Bardzo dobre śniadania, każdy znalazł coś dla siebie. Pokoje czyste, zadbane, przywitał nas bardzo przyjemny zapach. Pościel czysta, pachnąca, nie tylko poszewki, ale również kołdry i poduszki. Komplet czystych ręczników, mydło w płynie i papier toaletowy. Kosmetyki pod prysznic we własnym zakresie, ale to nie problem. Jedzenie w restauracji przepyszne!! Zupa rakowa czy pomidorowa - mistrzostwo! Dyplomy za kulinarne osiągnięcia nie wiszą tam bez powodu... Brawo kuchnia - czuć i widać na talerzach pasję i miłość do gotowania. Za krótko byliśmy, żeby spróbować wszystkiego, więc wrócimy tam głównie dla kuchni, ale to co zdążyliśmy posmakować spełniało nasze oczekiwania w 100%. Miła obsługa dopełniała pozytywne odczucia i wrażenia pobytu. Dam Wam darmową radę: jako czekadełko podawajcie smalec, który można kupić na wynos. Jestem pewien, że spiżarkę przy barze będziecie musieli częściej uzupełniać... Smalec pyszny, ale spróbowaliśmy dopiero w domu, kupując w ciemno. Gdybym dostał jako czekadełko, to kupiłbym ze 3 słoiki, a nie jeden. To samo z innymi potrawami w słoikach na wynos, dajcie gościom do degustacji jako czekadełko, a nie nadążycie z uzupełnianiem - takie to pyszne!

Największym minusem, który znacznie obniżył moją ocenę był hałas jakiejś wentylacji czy wyciągu. Codziennie ok 8:30-9:00 uruchamialiście coś, co powodowało, że aż drżały elementy wyposażenia pokoju, a hałas powodował, że trzeba było szybko z pokoju się ewekuować. I tak do wieczora do ok 18:30-19:00. Nie wiem jak w innych pokojach, ale w nr 8, gdzie mieszkaliśmy było to uciążliwe. Domyślam się, że to wentylacja kuchni lub jakiś wyciąg. Macie na 100% to urządzenie uszkodzone i należy je jak najszybciej naprawić. My byliśmy tylko 3 dni i po śniadaniu wychodziliśmy na narty, ale gdybym przyjechał na wypoczynek i chciał się zrelaksować w pokoju, to byłoby niemożliwe. Zróbcie coś z tym, bo komfort gości bardzo na tym cierpi, a poza tym uszkodzone łożyska w silniku czy wentylatorze mogą być zagrożeniem pożarowym, jeśli się zatrą. Taki hałas i wibracje mogą być skutkiem uszkodzonych łożysk - znam się na tym ;) Drugim minusem było znalezienie wolnego miejsca parkingowego w porze obiadowo-kolacyjnej. Wiem, że to nie wina właścicieli, bo zalegający śnieg, wąsko, ciasno, a gości i samochodów dużo. Więc trzeba było czasem parę minut poczekać aż się zwolni miejsce przed restauracją. Jest jeszcze parking dla gości hotelowych, ale bardzo stromy podjazd, lód i śnieg uniemożliwiały skorzystanie z niego, bo się nie dało tam podjechać. Te dwa minusy aboslutnie nie dyskwalifikują mojej rekomendacji, zwracam jedynie uwagę na pewne niedogodności, które można usunąć jak uszkodzona wentylacja, albo parking- wystarczy posypać solą z piaskiem podjazd i goście hotelowi wjadą na górę.

Czysty pokój z ładnym widokiem. Bardzo dobre śniadanie. Klimatyczna restauracja serwująca pyszne dania. Możliwość zakupienia lokalnych produktów.

Ciężko wjeżdżało się na parking- strona górka dość słabo posypana piaskiem.

Great palce, great food, great beer, great location

Nice view from the balcony, the railway stop nearby. The room big enough, comfortable bed. Very tasty Polish breakfast, you can choose and eat as much as you want. Silent place, beautiful Kashubian countryside.

A bit stressful arrival as the reception was already closed. Fortunately the SMS with the information how to get to the room came just in time. Hint: If you want to swim, find a cleaner lake 1 km away.